Niedrogi lek na raka, czyli czego wielkie firmy farmaceutyczne nie chcą ci powiedzieć.
Wszyscy łapiemy raka w ciągu życia - prawdopodobnie wielokrotnie. Nasze ciała zazwyczaj bronią się przeciwko komórkom rakowym i są one niszczone zanim mogą poczynić jakieś szkody. Niestety dla niektórych ta bitwa nie jest tak łatwa, a jej wynik bywa nieprzewidywalny.
Jest lekarstwo, które wydaje się zbyt dobre by mogło być prawdziwe, ale jednak jest. I co więcej kosztuje parę dolarów i jest dostępne prawie w każdej okolicznej aptece. Jego antyrakowe działanie zostało dobrze udokumentowane w pismach naukowych, nawet wobec nowotworów odpornych na inną chemioterapię. Podczas gdy zabija komórki rakowe nie czyni szkody zdrowym komórkom i ma niewielkie lub nie ma wcale efektów ubocznych. Nazywa się mebendazol i wielki przemysł farmaceutyczny chce abyś nigdy o nim nie usłyszał/a.
Mebendazol (MBZ)
Vermox, Ovex, Antiox lub Prispen. Zazwyczaj przepisywane jest w celu leczenia owsików, glist, włosogłówek i tęgoryjców - organizmów, które pasożytują zamieszkując nasze jelita. Od jakiegoś już czasu naukowcy wiedzą, że lek działa, ale to, w jaki sposób te pasożyty umierają mało ich interesowało. Ale to się zmieniło.
Jak to działa
Jedną z błędnych koncepcji dotyczących komórki jaką ludzie mają jest to, że posiada ona jądro, błonę komórkową oraz wszystko wewnątrz (cytoplazma). W istocie wnętrze komórki zawiera rodzaj rusztowania złożonego z mikrotubuli zwanych także wrzecionami, które posiadają zdolność do szybkiego łączenia się i rozłączania. Ta sieć sztywnych mikrotubuli wewnątrz komórki nadaje jej kształt, strukturę i także zdolność do przesyłania organelli i różnych molekuł wewnątrz komórki, funkcjonując jakby system torów kolejowych. Ale jej najważniejszą funkcją jest podział komórkowy.
O Mebendazolu wiemy, że ingeruje uniemożliwiając formowanie się wrzecion podziałowych, powstrzymując w ten sposób zdolność komórek do podziału. Komórka w końcu umiera ze starości lub w wyniku apoptozy. Mebendazol jest wysoce selektywny i z jakiegoś względu atakuje tylko komórki rakowe (a także pasożyty jelitowe).
Czym jest rak?
Wedle powszechnego przekonania, kiedy komórka się dzieli, obie powstające komórki są doskonale identyczne. Jest to nieprawda. Proces kopiowania DNA nie jest doskonały i zazwyczaj w jego trakcie występują błędy, choć są one zazwyczaj niezbyt poważne. W istocie, jeśli komórka ma zbyt wiele błędów w swoim kodzie DNA, nie będzie się w stanie reprodukować i błędy umrą razem z tą komórką.
Komórki ludzkie mają maksymalną liczbę razy, jaką się reprodukują zanim zgromadzone błędy ostatecznie przeszkodzą dalszej reprodukcji - jest ona nazwana Limitem Hayflicka. Większość naukowców zgadza się, że wynosi ona około 60 razy.
Ten "zaprogramowany" czas życia komórki jest zdeterminowany przez łańcuch molekuł przyczepiony do końców spirali DNA. Odłączają się one lub stają przemieszczone w procesie replikacji i tworzą strefę buforową chronią rzeczywisty kod DNA. Im dłuższy telomer, tym dłużej komórka może się reprodukować a organizm może żyć.
Biologowie odkryli, że komórki rakowe są komórkami, w których uszkodzony kod DNA skutkuje aktywacją telomeru powodując jego ponowne rośnięcie. Limit Hayflicka staje się nieskończony. Mutacja czyni komórkę w istocie nieśmiertelną! Rak czyni szkodę poprzez dłuższe życie i przewagę liczebną nad normalnymi komórkami.
Walka z rakiem polega na izolacji i selektywnym zatruciu tych komórek. Kiedy komórki rakowe zintegrują się z witalną tkanką, staje się to poważnym problemem. Często, działania chirurgiczne wobec tkanki rakowej zdają się stymulować jej wzrost jeszcze bardziej, doprowadzając do tymczasowego nawrotu z rozrostem. Podobnie, chemioterapia i napromieniowanie nie są wystarczająco selektywne żeby chronić zdrowe komórki i ich sposób zabijania komórek jest toksyczny.
Mebendazol jest inny. Nie zabija komórek trucizną. W specyficzny sposób powstrzymuje komórkę od rozmnażania.
Co zrobił wielki przemysł farmaceutyczny
.......................................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz