poniedziałek, 21 listopada 2016

CHEMIOTERAPIA NIE LECZY RAKA ?

Chemioterapia nie leczy raka? Chemioterapia osłabia organizm!!!



Leczenie raka to temat najbardziej tuszowany w historii medycyny. Przybywa wciąż nowych dowodów, które wyraźnie mówią, że chemioterapia może zabić. Z kolei unika się tematów, które dopuszczają w leczeniu medycynę naturalną. Dlaczego?
Plaga nowotworów na całym świecie rośnie w siłę, umierają starcy, dorośli, młodzież i dzieci. Diagnoza raka niemal zawsze równa się chemioterapii. To lekarstwo okazuje się być trucizną, zaś inne metody są wyśmiewane i uznawane za szaleństwo.
Niestety, najnowsze badania, ściśle skrywane przez mass media, dowodzą, że chemia to kolejna pomyłka systemu „ochrony” zdrowia. Naturalnie możemy rozmyślać, zastanawiać się i wymądrzać jeżeli jest to temat nam odległy, jednak co zrobić kiedy dotyka nas samych, lub naszych bliskich? Czy zgodzić się na chemioterapię, mając nadzieję, że nasz organizm okaże się na tyle silny, że sprosta skutkom ubocznym? Czy szukać innych metod leczenia?
Najnowsze, zatajone fakty
Badania które zostały przeprowadzone przez naukowców z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle, wykazały, że stosowanie w leczeniu terapii owszem zmniejsza guza, lecz powoduje przeżuty na inne organy. Owa, uznana obecnie za najlepszą metoda nie leczy, a szkodzi, lecz może zabić.
Możemy uznać to za nieco szokujące, albowiem znamy na pewno szereg osób które chemioterapii się poddały. Zastanówmy się nad ich przypadkiem? Jak wyglądało ich życie po rozpoczęciu leczenia? Chwilowa poprawa, osłabiony organizm, nie mający siły na walkę z chorobą. Kilka miesięcy, maksymalnie lat – osoba chora przegrywa. Tak, jest w wielu przypadkach. Nielicznym osobom udało się wyjść z raka dzięki chemii, prawdopodobnie dzięki sile, a być może wspomaganiu się naturą.
Chemioterapia to metoda leczenia niezwykle agresywna. Niszczy komórki rakowe, ale jednocześnie zabija również zdrowe. Tym samym niszczy organizm i prowadzi do jego osłabienia i wycieńczenia. Lekarze wmawiają nam, że jest to konieczne, lecz wysiłek i poświęcenie i tak na ogół idzie na marne.
Gehenna długiego konania w bólu, taki skutek niesie ze sobą chemioterapia.
Istnieją badania, że efekt chemioterapii jest odwrotny od pozornie zamierzonego. Chemia mobilizuje nasze zdrowe komórki do uwolnienia białka WNT16B, zaś ono karmi komórki nowotworowe, powodując ich ciągły rozrost. Rozwijają się one jeszcze szybciej i ogarniają cały organizm. Dodatkowo chemioterapia uszkadza również nasze DNA.
Przeprowadzone badania tłumaczą więc tendencję jaką często obserwujemy u osoby chorej na raka. Początkowa poprawa, zmniejszenie guza, a następnie nagłe pogorszenie zdrowia i w przykrym acz prawdziwym efekcie, śmierć.
Skuteczne, ale nielegalne
Obecnie na całym świecie ludzie wydają miliony aby wygrać walkę z rakiem, wciąż nieskutecznie. Dlaczego? Odpowiedz jest prosta, fakt znalezienia lekarstwa na nowotwory byłby druzgocący w skutkach ekonomicznych dla całego przemysłu medycznego i farmaceutycznego. Ludzie, którzy dziś gromadzą prawdziwe fortuny na nieszczęściu innych, wciąż próbują tuszować skuteczne metody leczenia raka. Spójrzmy chociażby na to iż Jason Vale, twierdzący iż witamina B17 może rozprawić się z rakiem, trafił za swoje badania do więzienia, zaś terapia Gersona uznana została za nielegalną. Co więcej istnieją dowody na to, że dietą a także ziołolecznictwem jesteśmy wstanie pokonać raka a równocześnie nie doprowadzić organizmu do ruiny.
Nowotworowy biznes
Chemioterapia nie może zostać w społeczeństwie uznana za szkodzącą, albowiem jest ona kosztowna, a tym samym napędza wielki farmaceutyczny rako-biznes kosztem naszego zdrowia i życia.
Przebadany lek Glivec, który stosuje się w leczeniu białaczki oraz nowotworu pokarmowego w pierwszej fazie zmniejsza guzy, lecz w drugiej sprawia ze rosną jeszcze większą siłą.
Pacjent, który leczony jest na jeden rodzaj raka, po podaniu chemioterapii narażony jest na rozwój drugiego typu raka w organizmie. Onkolodzy twierdzą, że guzy te nie mają ze sobą nic wspólnego, jednakże cicho mówi się o konsekwencjach leczenia.
Chemioterapia jest niebezpieczeństwem o którym większość ludzi jeszcze nie wie, albowiem jest bardzo toksyczna dla naszego organizmu a dodatkowo nie gaje żadnej gwarancji że wyleczysz raka klinicznymi sposobami.
Obecnie mamy zarówno za granicą jak i w Polsce „żywe dowody” że terapie naturalne typu terapia Gersona są skuteczne, że mogą zapewnić nam znów zdrowie i radość. Równocześnie mamy także oddziały onkologiczne cierpiących oraz umierających dzieci, dla których chemia to nie nadzieja lecz wyrok. Czy tak musi być?
A jeśli już chemia na stałe zagościła w naszej onkologii, jeśli nikt nie wymyśli innej mniej inwazyjnej metody, to może chociaż nasz wycieńczony organizm wspomóżmy dietą, naturą – niech ma siłę się bronić!!
Może łącząc te dwie metody mamy szansę aby raz na zawsze pozbyć się raka??

SOK Z KAPUSTY

Sok z kapusty – kuracja na wrzody, anemię, wzmocnienie i …odchudzenie

Sok z kapusty, jak sama i sama kapusta jest bogaty w witaminy i mikroelementy, niskokaloryczny i ale ważne doskonale doskonale oczyszcza organizm z toksyn, wpływa na proces trawienia, oczyszcza układ pokarmowy, drogi moczowe, nerki, usuwa obrzęki spowodowane nadmiernym zatrzymywaniem płynów w organizmie.



Eliminuje kwas moczowy i wzmacnia odporność,  dodaje energii i dzięki zawartości siarki i innych pierwiastków ma niezwykle pozytywne działanie na skórę, włosy i paznokcie.
Stwierdzono również obecność substancji zapobiegających rozwojowi nowotworów.
Jak przy wszystkich naturalnych kuracjach w leczeniu sokiem z kapusty należy zachować cierpliwość. Nie oczekujmy, żeby po jednorazowym wypiciu soku zlikwidujemy dolegliwości czy choroby na które często „pracowaliśmy” latami.
Poniższa kuracja sokiem z kapusty trwa około 5 tygodni. To wcale nie jest dużo zważywszy, że przygotowanie soku zajmuje kilka minut dziennie.
Sok z kapusty – kuracja 5 tygodniowa
Sok wyciskamy ze świeżej białej kapusty w wyciskarce lub sokowirówce, rozcieńczamy niewielką ilością ciepłej wody, pijemy małymi łykami dzienną ilość w dwóch lub więcej porcjach w ciągu dnia ½ godziny przed posiłkami.
1 tydzień – 1 szklanka dziennie
2 tydzień – 2 szklanki dziennie
3 tydzień – 3 szklanki dziennie
4 tydzień – 2 szklanki dziennie
5 tydzień – 1 szklanka dziennie
Kurację można wydłużyć dochodząc do 4 a nawet 5 szklanekdziennie, po czym stopniowo zmniejszać kończąc 1 szklanką.
Kuracja sokiem z kapusty leczy wrzody żołądka i dwunastnicy,anemię, choroby dróg żółciowych i wątroby, hemoroidy, zapalenie okrężnicy.
Polecana jest również w nieżycie żołądka, kamicy nerkowej, obrzękach, cukrzycy, atonii jelit, nadciśnieniu, miażdżycy, niedoczynności tarczycy, chorobach dróg oddechowych i osobom nadpobudliwym.
Oczyszcza organizm z toksyn, tonizuje, wyrównuje pH, przyspiesza metabolizm, spalanie tłuszczu, odmładza komórki i tkanki od wewnątrz i na zewnątrz.
Kapustę można wykorzystać również zewnętrznie w postaci okładóww leczeniu nawet zapalenia płuc i kataplazmów przeciwbólowych.

MAGIA TO FIZYKA KWANTOWA - UCZEŃ CZARNOKSIĘŻNIKA

MAGIA TO FIZYKA KWANTOWA



DLACZEGO WARTO PIĆ WODĘ NA CZCZO

Sprawdź, dlaczego warto pić wodę na czczo


Woda wypijana na czczo może wspomóc organizm w prawidłowym funkcjonowaniu. Oto 2 sposoby na zdrowie płynące prosto z wody!

1. Woda spożywana na pusty żołądek
Niewątpliwe najlepiej pić wodę od razu po przebudzeniu, czyli między godziną 5:00-7:00. Korzyści zdrowotne możemy osiągnąć już za pomocą jednej szklanki wody, to jest absolutne minimum, natomiast maksymalnie zaleca się dwie szklanki. Dawka zależy od naszych chęci, ważne jest tylko, aby zmieścić się w tych granicach. Nachodzi tylko jedno pytanie, dlaczego woda spożywana rano (na czczo) ma korzystne właściwości? Odpowiedź nie jest bardzo skomplikowana, ponieważ to właśnie między 5:00-7:00 nasz organizm wykonuje wzmożoną pracę pęcherzyka żółciowego. Dlatego też w wyniku spożycia wody wspomagamy naturalne procesy, które mają na celu wydalenie gęstej żółci, co skutecznie zapobiega w tworzeniu się kamieni żółciowych.
Co stanie się, gdy będziesz regularnie pić wodę na czczo?
Przede wszystkim unikniemy tworzenia się kamieni żółciowych, o czym wspomniałem wcześniej. Jednakże nie jest to jedyna zaleta wynikając z picia wody na czczo. Proces ten zalecany jest w takich przypadłościach jak biegunka, cukrzyca, astma, nadwaga, czy ból głowy. Ponadto pomaga oczyścić organizm z toksyn, reguluje procesy metaboliczne, pomaga spalić tłuszcz, nawilża skórę, przyczynia się do prawidłowej pracy układu krwionośnego i limfatycznego. Jeśli potrzebujemy z rana dużej dawki energii, to powinniśmy wypić szklankę ciepłej wody. Dzięki temu szybko się obudzimy i będziemy sprawni do dalszego działania.
2. Co nam może dać połączenie wody z solą himalajską?
W tej metodzie ważne jest, aby nie przesadzić z ilością soli. Pamiętajmy, iż dzienna zalecana dawka soli wynosi maksymalnie 3 gramy. Dlatego też do tego roztworu powinniśmy użyć wyłącznie małej szczypty soli himalajskiej. Dzięki temu uzyskamy roztwór solny o zawartości około 1%, taka dawka nie wyrządzi nam szkody. Taki roztwór powinno pić się przez 7 dni, po tym czasie robimy przerwę. Po spożyciu takiego roztworu zaledwie w kilkanaście minut zostaje ona przekształcona i zaczyna pracować jako elektrolit oraz antyoksydant. Dzięki temu nasz organizm zacznie oczyszczać się z toksycznych substancji oraz rozpuszczać kwas moczowy. Regularnie spożywając taki napój, możemy zaobserwować znaczną poprawę w trawieniu, nasza cera ulegnie poprawie. Przede wszystkim dostarczymy organizmowi niezbędnych pierwiastków, minerałów oraz elektrolitów, które przyczyniają się do prawidłowego nawodnienia organizmu.
W tym przepisie ważne jest, aby nie używać zwykłej soli, ponieważ jest ona bezwartościowa. Sól himalajska posiada aż 84 minerały oraz elementy śladowe (głównie cynk, żelazo, wapń, magnez, jod). To właśnie one przyczyniają się do poprawy funkcjonowania organizmu. Taka sól zapobiega skurczom mięśni, usprawnia serce oraz kości, reguluje poziom cukru we krwi, pozytywnie wpływa na układ oddechowy.
Uważajmy przy wyborze soli himalajskiej, ponieważ na rynku można spotkać wiele podróbek. Prawdziwa i oryginalna sól himalajska posiada różowe zabarwienie, które spowodowane jest zawartością żelaza (w jednym ziarenku powinno być min. 1,5% żelaza).

sobota, 12 listopada 2016

WARSZTAT JACKA SOKALA w Krakowie 10-11.12.2016





Jacek w bardzo prosty i przystępny sposób opisuje cały mechanizm tzw. cudów. Dzięki temu każdego dnia możesz sam zacząć kreować swoją rzeczywistość - począwszy od małych zdarzeń w życiu, a ze wzrostem odwagi i pewności siebie będą to już zmiany fundamentalne. Uczy tego jak odszukać i wykorzystać własną moc, dzięki czemu dostaniesz od niego gotowe narzędzia do transformacji życia i co równie ważne - do poznania siebie.

Łączy wiedzę ezoteryczną z najnowszą nauką, dzięki temu doszedł do wielu zaskakujących wniosków. Zsyntetyzowaną wiedzę przekazuje w najbardziej zrozumiały sposób. Wykorzystuje wspomnianą wyżej wiedzę ezoteryczną oraz nowe nauki - hiperfizykę, fizykę kwantową, optykę - dlatego to wszystko staje się dla nas namacalne. Jest również bioenergoterapeutą, autorem wielu prelekcji i wykładów.

Zakres tematyczny warsztatu z Jackiem :

- hiperfizyczna budowa Wszechświata

- budowa i działanie Serca

- propagacja fal, synchroniczność - fizyczne uzasadnienie emocji

- reinkarnacja - powody, działanie, cel

- ewolucja ziemska, ewolucja "duchowa", ewolucja wszechświata

- przeznaczenie - fatalizm contra wolna wola

- wybaczanie vs. zrozumienie - sposoby na zapanowanie nad "karmą"

- jedność i suwerenność - dokąd zmierzamy, rozwój człowieka, powrót do naszej prawdziwej natury

- pochodzenie człowieka na tle mitologii w ujęciu hiperfizycznym

- szkoła marzeń, czyli projektowanie swojej ścieżki życia

- postrzeganie - ograniczenia i możliwości rozszerzenia widzenia - analiza zasłony wibracyjnej

Warsztat z Jackiem w Krakowie 10-11.12.16, więcej informacji 692 621 130 Marek.

WŁADCY UMYSŁÓW 2011




                                            LINK DO FILMU   http://www.cda.pl/video/5511307b

HUNA 7 ZASAD


Ike – wszystko jest projekcją twojego umysłu, jeśli myślisz, że nie dasz rady, to nie dasz, a jeżeli wierzysz, że ci się powiedzie, to tak dokładnie będzie. Tylko ty sam jesteś twórcą swojego życia i tylko od ciebie zależy, jaki ten twój świat będzie. Twoje myśli kreują twoją rzeczywistość, więc czy nie lepiej myśleć pozytywnie? Resetuj więc codziennie stare negatywne myślenie i drąż w swoim umyśle nowe, czyli twoją własną radosną ścieżkę pozytywnego myślenia.
Kala – twój świat nie ma żadnych ograniczeń, a jeśli cokolwiek go ogranicza, to tylko twój umysł. Wszystko we wszechświecie jest dla ciebie możliwe. Twoja wolność, to tworzenie takiego życia, jakie tylko chcesz mieć.
Makia – energia podąża za uwagą. To, na co skierujesz swoją uwagę i o czym myślisz, to zasilasz i projektujesz w swoim życiu. Jeśli jakąkolwiek czynność wykonujesz z prawdziwą uważnością, dasz jej całe 100% swojej uwagi, wiedz, że wykonasz ją właściwie i dla dobra swojego, dla dobra wszystkich wokół, całego świata i całego wszechświata.
Manawa – wszystko jest tu i teraz. To właśnie teraz jest czas twojej mocy. Tylko ta obecna chwila ma największą siłę do twojego działania. Nie patrz ani w przeszłość ani w przyszłość, bo to jedynie rozprasza twoje działanie. Jesteś zbudowany z przeszłych doświadczeń, wiesz być może czego chcesz w przyszłości, więc zakotwiczaj się w swoich decyzjach i działaniu właśnie w tu i teraz. Zawsze doprowadzi cię to do tego, co dla ciebie i twoich bliskich jest najlepsze.
Aloha – to permanentny stan szczęścia, kiedy to serce , umysł i dusza są połączone w wibracji radości, miłości i spokoju.
Mana – cała moc pochodzi z wnętrza. Wewnątrz są twoje myśli, wszystkie możliwości, twoje talenty i marzenia. Masz tam wszystko, co ci jest potrzebne do stworzenia takiego życia, jakie tylko zechcesz. Masz niezwykłą moc, więc działaj.
Pono – rezultat jest miarą prawdy. To co cię otacza, jakich masz ludzi wokół siebie, jaką masz pracę, jakie życie sobie stworzyłeś, to wszystko odzwierciedla twoje przekonania i jest miarą twojej wewnętrznej prawdy. Jeśli czujesz radość podczas wykonywania jakiejś konkretnej czynności, najpewniej jesteś na dobrej drodze i to co robisz jest dla ciebie.